Cholesterol dobry dla mięśni
Cieszący się głównie złą sławą cholesterol, ma również swoje zalety: pomaga zwiększyć masę mięśni w trakcie ćwiczeń - wykazali badacze z USA. Artykuł na ten temat zamieszcza pismo "Journal of Gerontology".
Naukowcy z Texas A&M University wraz z kolegami z innych ośrodków naukowych w USA odkryli, że niski poziom cholesterolu utrudnia wzrost masy mięśniowej w trakcie ćwiczeń. W badaniach udział wzięło 55 mężczyzn i kobiet w wieku od 60 do 69 lat. Wszyscy byli zdrowi, nie palili papierosów i byli w stanie wykonywać testowe ćwiczenia fizyczne oraz trening.
|
Trzy dni tygodniowo przez 12 tygodni uczestnicy badań wykonywali różne ćwiczenia, np. rozciągające, jazda na stacjonarnym rowerku oraz energiczne podnoszenie ciężarów. Na koniec badań naukowcy zaobserwowali ścisłą zależność między ilością cholesterolu w diecie pacjentów a zmianami w ich masie mięśniowej. Ogólnie, osoby spożywające więcej cholesterolu miały największy przyrost masy mięśniowej, czyli nabierały najwięcej siły. Pacjenci, którzy w trakcie doświadczenia zażywali leki obniżające cholesterol mieli mniejszy przyrost mięśni, niż pozostałe osoby.
"Najnowsze wyniki całkowicie nas zaskoczyły" - komentuje prowadzący badania Steven Riechman. Jak dodaje, najnowsze badania wskazują, że w połączeniu z ćwiczeniami, cholesterol bierze udział w przyroście mięśni. To mogłoby oznaczać, że związek ten pełni istotną rolę w procesach naprawy tkanki mięśniowej. Badacz zaznacza zarazem, że kluczem do zwiększenia masy mięśniowej jest jednak aktywność fizyczna. "Wyniki te nie oznaczają, że można cały dzień siedzieć przed telewizorem nie martwiąc się o poziom cholesterolu" - mówi.
Według autorów pracy, pozytywny wpływ cholesterolu na mięśnie może wynikać z jego roli w procesach zapalnych - więcej cholesterolu nasila rozwój zapalenia. "Wiadomo wprawdzie, że stany zapalne w pewnych tkankach, np. wokół mięśnia sercowego, czy w ściankach tętnic, mają bardzo negatywne konsekwencje zdrowotne, ale jest to zjawisko korzystne dla przyrostu masy mięśniowej" - tłumaczy Riechman. Specjalista zastrzega jednak, że ze względu na negatywny wpływ cholesterolu na układ krążenia, potrzebne są dalsze badania nad tym zagadnieniem. Pozwolą one wyjaśnić m.in. co dzieje się z cholesterolem w czasie ćwiczeń fizycznych i w jakim dokładnie momencie dostaje się on do mięśni. "Cholesterol kryje w sobie jeszcze wiele niewyjaśnionych zagadek" - podsumowuje naukowiec.