Co wybrać? Kieruj się marką.

Obecny rynek zalany jest różnego rodzaju sprzętem do depilacji laserowej. Każdy chcąc zareklamować swój produkt twierdzi, że ma najnowszej generacji laser. Przeciętny klient nie jest w stanie tego sprawdzić. Pojawiają się coraz to nowsze nazwy typu ”Laser diodowy z radiacją, czyli technologia ELOS” itp. Nieuczciwe gabinety niejednokrotnie używają w swoich reklamach nieprawdziwych nazw. Dlatego w tym momencie najlepiej sugerować się samą marką i koniecznie przed zabiegiem sprawdzić czy odpowiedni napis znajduje się na laserze.

 LightSheer- Czy naprawdę najlepszy?

 Jeżeli chodzi o depilację laserową to od wielu lat najlepszą opinią na polskim, europejskim i amerykańskim rynku cieszy się laser Lightsheer. Znane były sytuacje, kiedy to salony chcąc zdobyć klientów twierdziły, iż pracują na laserze Lightsheer. Gdy okazało się, że nie można bezkarnie przywłaszczać sobie nazwy marki, nieuczciwi zaczęli używać określenia „laser diodowy”. Niestety przeciętny klient nie jest w stanie zweryfikować czy faktycznie jest to laser diodowy - no bo niby jak? I tutaj po raz kolejny powtarzamy - należy dokładnie sprawdzić czy na sprzęcie widnieje napis „Lightsheer”.

 Nie każdy Lightsheer jest równie dobry.

 Ostatnio na polskim rynku pojawiły się stare, uszkodzone Lightsheery. Nie są one serwisowane, wydają odpowiedni dźwięk, ale niestety wiązka laserowa nie jest wypuszczana i laser taki nie działa sprawnie. Prawda jest taka, że oryginalny i sprawny sprzęt Lightsheer jest bardzo drogi. Laser posiada głowice, która się zużywa i trzeba ją wymieniać. Dlatego zabiegi te mają odpowiednią cenę. Jedyną metodą uniknięcia nieskutecznie wykonanego zabiegu jest wystrzegać się miejsc, które oferują rażąco niższą cenę od gabinetów z takim samym sprzętem. Również gabinety, które mają wypożyczany sprzęt nie są godne zaufania,  gdyż lasery takie są mocno zdezelowane i nikt o nie prawidłowo nie dba. Poza tym kolejne zabiegi są wykonywane, kiedy do danej placówki przyjeżdża laser, a nie wtedy, kiedy faktycznie pacjent kwalifikuje się na kolejny zabieg. „Musimy pamiętać, że każdy przypadek jest indywidualny i nie każdemu pacjentowi odrosną włosy po 7 czy 8 tygodniach. Niektórzy pacjenci potrzebują 10 lub 12 tygodni. Jeżeli drugi zabieg będziemy mieć wykonany po 7 tygodniach, a włosy nam jeszcze nie wypadną po pierwszym zabiegu, możemy być pewni, że zabieg ten nie będzie w pełni skuteczny.” – dodaje Ewa Fabiańska z Studio Laser.

A co ze sprzętem IPL?  Ceny na tym sprzęcie są tak atrakcyjne.

 Z przykrością musimy stwierdzić, że sprzęt IPL, jeżeli chodzi o depilację laserową jest skuteczny w minimalnym stopniu, a najczęściej w ogóle nieskuteczny. Zabiegi te jedynie opóźniają odrost włosa, a co gorsze jeszcze mogą lekko zrudzić łodygę włosa, co przyszłościowo utrudni nam depilację nawet bardzo dobrym sprzętem. Musimy pamiętać, że jeżeli coś jest bardzo tanie, niestety jest też bardzo kiepskie. Do tego zabiegi IPL niosą ryzyko poparzeń oraz są bolesne.

Co jest najlepszą rekomendacją?

 Najlepszą rekomendacją jest naoczny efekt, czyli koleżanka lub kolega, która(y) wykonywał(a) depilację laserową jakiś czas temu i pomimo upływu czasu jego skóra dalej pozostaje gładka(i).  Jeżeli po serii zabiegów laserowych jesteś bardzo niezadowolona(y) z efektów  to znaczy, że trafiłaś(eś) na kiepskiej jakości sprzęt gdyż depilacja laserowa może być naprawdę bardzo skuteczna.