Dieta – z czym to się je?
Zbliżające się wielkimi krokami lato mobilizuje i zachęca do rozpoczęcia pracy nad swoim ciałem. Słoneczne dni, plaża, wyjazdy na wakacje – to wszystko kojarzy nam się z eksponowaniem pięknych kształtów. Na ich uzyskanie nie jest jeszcze za późno.
Magiczna siła liczb sprawdza się także w przypadku planowania walki o doskonałą sylwetkę. Niezależnie od tego, czy chcemy pozbyć się nadmiaru kilogramów, wyrzeźbić sylwetkę, zbudować masę mięśniową czy też zredukować tkankę tłuszczową, obowiązuje ta sama zasada: 70% diety, 20% treningu i 10% regeneracji. Tak skonstruowany plan działania zapewni nam maksymalne efekty i zadowolenie z wykonanej, ciężkiej pracy. „Rozpoczynające trening osoby nie zdają sobie sprawy, jak ważne jest ustalenie tych proporcji. Popełniają błędy głównie w postaci ograniczenia jedzenia i przetrenowania, a nie tędy droga” – mówi Sebastian Obirek, ekspert firmy Twój Fitness Sp. z o.o.
Walka z wrogiem - dieta
By móc podjąć skuteczne zmagania z tym, co sprawia nam największy problem – nadmiarem tkanki tłuszczowej, musimy uświadomić sobie czym jest i jak powstaje. Najprościej rzecz ujmując, to zbędna energia (niechciane kalorie), którą dostarczamy naszemu organizmowi i której nie wykorzystujemy. Zostaje ona odłożona właśnie w postaci niechcianej tkanki tłuszczowej. Wpływ na to ma nie tylko, jak powszechnie uważamy, ilość jedzenia, ale także jego jakość. Co zatem zrobić, by zdrowo i bezpiecznie pozbyć się szpecącego nasze ciało tłuszczu? Po pierwsze i najważniejsze – odpowiednia dieta, bez której nigdy nie osiągniemy zamierzonego celu. Tłuszcz odkłada się i spala w naszym organizmie równomiernie. Uzależnione jest to także od genów i poziomu hormonów. To doskonała okazja, by obalić mit o miejscowym spalaniu tłuszczu. Bardzo często zdarza się, że trenujące osoby chcą spalać tłuszcz z wybranych miejsc, np. brzucha. Niestety, żadne ćwiczenia wykonywane w setkach czy tysiącach powtórzeń nie dają nic oprócz przeciążenia i przepalenia mięśni. Co możemy zatem zrobić, by efektywnie pozbyć się „wroga”? 70% sukcesu to dobrze zbilansowana dieta, tzw. low carb, która charakteryzuje się niską zawartością węglowodanów. W pierwszej kolejności spożywamy węglowodany o niskim indeksie glikemicznym (jedynym wyjątkiem jest posiłek po treningu). Kosztem mniejszej ilości węglowodanów, zwiększamy proporcje spożywanego białka i zdrowych tłuszczy, głownie roślinnych. Pamiętajmy jednak, by nie łączyć węglowodanów i tłuszczy w jednym posiłku. Oprócz tego dietę wzbogacamy o większą ilość zielonych warzyw i owoców, które dostarczą naszemu organizmowi niezbędnych witamin i minerałów. Niezwykle ważne jest także ustalenie odpowiedniej ilości spożywanych posiłków. Powinniśmy ich spożywać średnio 6-8 w ciągu dnia, ale zdecydowanie mniejszych. Niezwykle pomocne podczas planowania diety jest także określenie Podstawowej Przemiany Materii (PPM) i pilnowanie, by ilość przyjmowanych kalorii zgadzała się z tym wskaźnikiem. W miarę upływu czasu i przyzwyczajania organizmu do zmiany sposobu żywienia, możliwe jest modyfikowanie ilości spożywanych kalorii. „Jeśli waga pomimo naszych podjętych wysiłków nie drgnie, powinniśmy zmniejszyć ilość kalorii o 100-200/dzień, a jeśli spada, ale bardzo powoli – o 50-100kcal/dzień. Redukcja ta powinna dotyczyć głównie węglowodanów. Jeśli natomiast jesteśmy zadowoleni z ubytku masy, nie zmieniamy nic, ewentualnie możemy nieznacznie podnieść kaloryczność naszych posiłków” – podkreśla Sebastian Obirek.
Co dalej?
Jeśli mamy już ustaloną odpowiednią dietę możemy zabrać się za trening, który jest również naszym narzędziem walki z tkanką tłuszczową. Podstawą są ćwiczenia wielostawowe, wykonywane po 15-20 powtórzeń. Ich ogromną zaletą jest to, że mocno podkręcają metabolizm. Jeśli nie jesteśmy pewni co do ilości ćwiczeń, skonsultujmy to z trenerem. Na tym etapie niezwykle ważne jest dobranie ich odpowiedniego wolumenu i serii. Przy niskiej kaloryczności diety bardzo łatwo bowiem o przetrenowanie. Szczególnie polecanym typem treningu jest trening obwodowy – zestaw kilku, kilkunastu ćwiczeń, które wykonuje się trzykrotnie po sobie, bez żadnej przerwy. Nie możemy zapomnieć też o treningu aerobowym, nazywanym cardio, który powinien trwać ok. 40-45 min. Musimy jednak pamiętać, by nie wykonywać go nigdy na czczo ani tuż przed snem. Jeśli mamy już ułożoną dietę i rozpisany trening, czyli 90% naszej recepty na sukces, pozwalamy sobie na odpoczynek i regenerację. Kluczowy jest sen i odpowiednia ilość godzin spędzonych w łóżku. Podczas snu wydzielają się hormony (m. in. hormon wzrostu), które wspomagają zamianę tkanki tłuszczowej w energię. Dieta, trening i regeneracja – trzy elementy, które sprawią, że już nigdy nie będziemy mieć problemów z nadprogramowymi kilogramami!
O firmie Twój Fitness Sp. z o.o.
Twój Fitness sp. z o.o. od lat wspiera inwestorów w kraju i zagranicą tworząc w pełni profesjonalne centra fitness. Firma powstała dzięki zaangażowaniu specjalistów z branży z wieloletnim doświadczeniem. Twój Fitness od lat szkoli kadry najlepszych instruktorów i trenerów, przygotowuje ich do profesjonalnej obsługi nawet najbardziej wymagających Klientów. Kształci również kadry managerskie do efektywnego zarządzania klubami fitness i ciągłego podnoszenia poziomu obsługi Klientów. Obecnie buduje własną sieć klubów fitness. Tworzymy markę, której wyróżnikiem jest najwyższa jakość usług, najlepszy dostępny na rynku sprzęt treningowy oraz wykwalifikowany zespół profesjonalistów świadczących kompleksowe usługi związane z aktywnością sportową.
Misją Twój Fitness sp. z o.o. jest m.in.:
• Zdrowe polskie społeczeństwo, pełne energii i uśmiechu
• Motywowanie ludzi do aktywności fizycznej
• Edukacja w zakresie zdrowego trybu życia
• Budowa profesjonalnych klubów fitness na terenie całego kraju
• Zdrowe polskie społeczeństwo, pełne energii i uśmiechu
• Budowa profesjonalnych klubów fitness na terenie całego kraju
• Dbałość o czyste środowisko naturalne
Twój Fitness sp. z o.o. odpowiada za realizację takich miejsc jak: SOHO Body Spirit w Brwinowie, Pop Gym Sport&Health Club w Radomiu, Fitness Club Sporting Leszno, City Fitness Rzeszów (dziś Calypso Rzeszów Hetmańska), Classic Fitness Wrocław i Gravitan Health & Sport Club Janki. W trakcie realizacji jest także drugi klub SOHO Body Spirit w Starej Mleczarni, w Dębicy, klub BOOM w Cieszynie oraz klub fitness w Stalowej Woli.
Kontakt prasowy:
Beata Grzybek-Zielińska, Anna Haliżak, MORE PR, ul. Wyszogrodzka 7 lok. 88, 03-337 Warszawa,
e-mail: beatagrzybek@more-pr.com, annahalizak@more-pr.com
Nadesłał:
Beata Grzybek-Zielińska
|