A wystarczyło wziąć odpowiedni lek w podróż
Opowiem Wam pewną historię, dzięki której mam nadzieję uniknięcie pewnego błędu, który mi się niestety przytrafił, otóż wybierałem się właśnie z narzeczoną na wycieczkę. W planie była romantyczny spacer po górach, po prostu ziszczenie moich odwiecznych marzeń.
Dwoje zakochanych osób, góry, piękne widoki czego chcieć więcej...
Nieproszony gość
No właśnie w trakcie tego jakże pięknego spaceru, złapała mnie biegunka i zniszczyła cały piękny plan. O kolacji w blasku księżyca i gwiazd nawet nie wspominając, bo ochotę na jedzenie czegokolwiek mi totalnie odebrało. A zamiast pikniku w towarzystwie ukochanej na polance, byłem zmuszony spędzić go w mało atrakcyjnej łazience w jednym z górskich schronisk, które z całym szacunkiem dla nich naprawdę nie są moim ulubionym miejscem i nikomu nie życzę spędzenia w nich więcej niż kilka minut potrzebnych na sami wiecie co.
Mądry Polak po szkodzie
No tak teraz mam nauczkę, wystarczyło swoją apteczkę wyposażyć w jeden lek więcej aby moja przygoda łazienkowa nie trwała tak długo i nie słyszałbym pukania do drzwi co chwilę: "Co Pan robisz tam? Kolejka jest" i wiele podobnych sformułowań, które nic poza wstydem i skrępowaniem mi nie przynosiły, gdy byłem zmuszony odpowiadać każdemu jaki to mnie ciężki los spotkał. W sumie i tak skończyłem nie najgorzej, gdyż jeden z dobijających się do łazienki poczęstował mnie swoim lekarstwem, dzięki czemu mogłem wyjść i wsiąść nogi za pas. Naprawdę rozwijałem wtedy zawrotne prędkości byle wyjść z parku narodowego i zamówić taksówkę, która by nas odwiozła do hotelu.
Potrzebujesz więcej informacji o lekach potrzebnych w czasie podróży zajrzyj tutaj
Nadesłał:
kattell
|
